Chociaż trendy kolorystyczne w branży stylizacji paznokci są dla całego świata bardzo podobne, to można zauważyć pewne subtelne różnice między docelowym wykonaniem manicure, jego barwą i stylizacją po dwóch stronach globu.
Dobry przykład obrazujący odmienne preferencje Amerykanek i Europejek – klasyczny manicure francuski.
Najlepszym przykładem, który może pomóc zrozumieć, że naprawdę istnieją różnice między amerykańskim a europejskim manicure jest popularny i klasyczny french, czyli manicure francuski. Główną różnicą, którą można zauważyć na pierwszy rzut oka, jest odmienność kształtów i wersji kolorystycznej tego ponadczasowego klasyka. Francuski manicure, który najczęściej wybierają Europejki opiera się na transparentnej, różowej lub nude bazie na całej płytce paznokcia. Jedynie na samym końcu malowana jest kontrastowa, biała kreska.
Amerykanka, odwiedzając salon manicure wybierze pewnie coś bardziej zbliżonego do stylu baby boomer. Francuski manicure wykonywany w Stanach jest bardziej mleczny i kremowy, kontrast między lakierem pokrywającym całą płytkę paznokcia a jego końcem – mniej zauważalny. Jeśli chodzi o kształt paznokci to można przyjąć, że amerykanki preferują bardziej naturalną odsłonę frencha. Europejki skłaniają się w stronę klasycznego migdału ewentualnie kwadratu. French w wydaniu amerykańskim jest kolorystycznie bardziej zbliżony do naturalnego wyglądu paznokci i jednocześnie prostszy i mniej kontrastujący od tego, który wykonuje się w Europie. Osoby, które chcą żeby wygląd ich paznokci był najbardziej zbliżony do naturalnego – mogą poprosić swoją stylistkę o wykonanie właśnie amerykańskiego manicure.
Stylizacje paznokci Ameryka vs. Europa.
Każda osoba, która jest zainteresowana stylizacją paznokci nieco bardziej niż przeciętna kobieta, która korzysta z usług salonów manicure, jest w stanie dotrzeć subtelne różnice w wykonywanych stylizacjach w Stanach i Europie.
Ameryka.
Można pokusić się o stwierdzenie, że tak jak francuski manicure był stosunkowo naturalny w wersji amerykańskiej, tak pozostałe stylizacje jakie kreuje się w Stanach są znacznie bardziej odważne i innowacyjne niż te tworzone w Europie. Amerykanki dzielą się na dwie grupy. Te które preferują krótkie, naturalne ale wypielęgnowane paznokcie i te, które kochają zaszaleć. Paznokcie niektórych mieszkanek Stanów to prawdziwe dzieła sztuki. W wielu salonach, rządzi metoda super-turbo-na bogato, wzory geometryczne, przeplatają się z przeróżnymi metodami nailart – ręcznie malowanymi obrazkami na płytce, efektami 3D, lustrzane efekty z bardzo bogatymi zdobieniami, popartymi przeróżnymi gadżetami, cyrkoniami, mnóstwem dodatków imitującymi kamienie szlachetne. W Stanach stawia się na przedłużanie transparentnym żelem, efekt jest bardzo biżuteryjny i wyraźny – patrząc na dłonie Amerykanki każdy widzi od razu, że jej paznokcie raczej nie są naturalne 🙂
Europa.
Europejki celują raczej w klasykę i stonowane wzory. Chociaż dzieła znanych europejskich stylistów paznokci również zapierają dech w piersiach – w porównaniu z amerykańskim przesytem i bogactwem zdobień, wypadają nieco bardziej stonowanie. Mieszkanki Francji, Polski, Italii i innych krajów europejskich zdecydują się prędzej na długie paznokcie w kształcie migdała z nienachalnym lecz efektownym zdobieniem. W Europie bardzo modne jest matowe wykończenie połączone z kontrastującym zaakcentowaniem jednego lub kilku paznokci delikatną błyszczącą ozdobą. Klientki amerykańskich salonów raczej stronią od efektu matu. Jeśli chodzi o kształty – kobiety mieszkające w Europie lubią długie i krótkie paznokcie o dość naturalnym kształcie migdała lub trumienki. Amerykanki wolą ostre kąty – szpic lub prawdziwy kwadrat (bez zaokrąglania boków). Europejskie stylizacje są bardziej klasyczne i neutralne – bardziej uniwersalne. Taki manicure nadaje się zwykle do biura i nie wzbudzi kontrowersji, czego nie można jednak powiedzieć o najchętniej wybieranych stylizacjach w Stanach.
Na koniec warto podkreślić, że każda kobieta ma inny gust. Nie jest powiedziane, że wszystkie Amerykanki preferują odważne, błyszczące stylizacje a Europejki są w nich bardziej zachowawcze. Bacznie obserwując jednak światowe trendy i paznokciowe inspiracja – można dojść do wniosku, że jednak preferencje kobiet z przeciwległych stron kuli ziemskiej są jednak nieco odmienne.
